
Nie pomogło straszenie PiS-em, nie przekonało hasło „bezpieczeństwo i zgoda”, na nic zdały się manipulacje reżimowych dziennikarzy w mediach publicznych i większości prywatnych, niewielu przejęło się obietnicą referendum i projektem „reformy” emerytalnej, rzadko kto przypomniał sobie „grozę” rządów z lat 2005 – 2007, nie przemówiły w czasie debat wyciągane „haki”.