
Wydarzenia w Polsce i na świecie biegną jak w szybko obracającym się kalejdoskopie. Mienią się różnymi barwami, zaskakują. Mocarstwom dają pole do rozmaitych zachowań, często idącym pod prąd deterministycznej wizji stosunków międzynarodowych, państwom wielkości Polski zaś, możliwość korekty swojej polityki i umiejętnego dostosowania do dynamicznej sytuacji. Niestety, władze Polski, jak sparaliżowane, tkwiące mentalnie w układzie amerykańsko-atlantyckim, nie są w stanie nic zmienić.