
Do Libii mam stosunek dość szczególny. Wiele lat temu, w latach 80-tych, moi rodzice, podobnie jak tysiące innych Polaków, przysłużyli się temu państwu, budując elektrownię w tamtejszym Homsie. Polska pomagała wtedy licznym krajom Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, wspierała ich rozwój technologiczny.